Ten mani zrobiłam specjalnie na dzisiejszy mecz ;D Jak nietrudno zauważyć kibicuję Hiszpanom.
Nie przepadam za czerwonym kolorem na paznokciach. Po pierwsze nigdy nie wychodzi mi równo a poza tym ręce wyglądają na trupo-białe. Niestety nie mam jeszcze na tyle opalonych dłoni, żeby wyglądało to dobrze. No ale raz można się poświęcić :)
Czerwony Wibo Express Growth z numerem 13 jest całkiem dobrze
kryjący. Na zdjęciach mam 2 warstwy bez topa. Kolor klasyczny, bez
żadnych dodatków. Niestety bardzo trudny do uchwycenia aparatem. Aby
mani minimalnie przypominał barwy Hiszpanii na kciuka i serdecznego
nałożyłam lakier pękający z Lovely Special Effect Cracking Magic nr 02. Kupiłam
go rok temu ale dalej całkiem dobrze działa (w przeciwieństwie do
granatowego z którego zrobił się jeden wielki glut).
Uwielbiam taka czerwien! Tez mam lakier z tej serii ale pomaranczowy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń